poniedziałek, 7 marca 2011

Słoneczny fotopatrol

Wolny piątek to był rewelacyjny pomysł. Załatwiłam, co miałam załatwić i znalazł się czas na przyjemności czyli w praktyce - aparat do plecaka, plecak na grzbiet i wycieczka do centrum Wrocławia. W centrum ruch i nie tylko samochodowy, ale także pieszy. Sporo ludzi na Rynku, w tym oczywiście wyróżniający się z tłumu autochtonów Niemcy w podeszłym wieku - siwe włosy i złote oprawki okularów. Niech im wyjdzie na zdrowie zwiedzanie! A ja bez zegarka, spokojnym krokiem przeszłam się tu i tam i przy okazji zrobiłam kilka zdjęć. Załączam do wpisu - zazdrośćcie słońca i świeżego powietrza! I coś czuję w kościach, że to nie będzie taki ostatni wolno-przyjemnościowo-fotograficzny piątek.





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz