Robiliście kiedyś Pudding Yorkshire? Odkryłam przepis na to kulinarne cacko w książce kucharskiej dla laików i okazało się, że nawet ktoś kto zaczyna swoją kucharską przygodę podoła:). Ważna rzecz, żeby trzymać się banalnego wręcz przepisu i nie otwierać piekarnika!! Pod żadnym pozorem!! Inaczej cacko szlag trafi. A już samo patrzenie jak Pudding rośnie daje sporo radości - spróbujcie sami. Poniżej przepis. Osobiście robiłam ten Pudding w formie do mufinek - w teflonowej, silikonowa się nie nadaje. I wspaniale zastąpił on tradycyjne obiadowe ziemniaki:).
Pudding Yorkshire
Składniki:
3 jajka
115g mąki
285ml mleka
olej
szczypta soli
Ustaw piekarnik na najwyższą temperaturę. Roztrzep w misce jajka i dobrze wymieszaj z mąką, solą oraz mlekiem, aby powstało rzadkie ciasto. Ciasto odstaw na 30 minut, żeby było gładsze. Najlepiej wlej ciasto do dzbanka z dzióbkiem, aby później łatwo było Ci wlać je do foremek. Blachę do mufinek umieść na najwyższej półce w piekarniku, aby się nagrzała. Jak piekarnik się nagrzeje ostrożnie wyciągnij blaszkę, do każdego zagłębienia wlej łyżkę oleju i wstaw foremkę znów do piekarnika. Po jakiś 5 minutach olej zacznie parować i wtedy otwórz piekarnik, wysuń formę i nalej ciasto do każdego zagłębienia na wysokość maksymalnie ¾ . Uważaj! Olej będzie bardzo gorący i może lekko pryskać przy wlewaniu! Po wlaniu ciasta blaszkę wsuń szybko do piekarnika i przez najbliższe 15 minut pod żadnym pozorem nie otwieraj piekarnika. Zaglądnie grozi opadnięciem puddingów. Lepiej popatrzeć jak te cacka wyrastają z foremek. Po 15 minutach puddingi będą gotowe – miękkie i puszyte, złociste z zewnątrz. Jeśli zmniejszysz temperaturę do 150 st.i przez kolejne 10 minut puddingi zostaną w piekarniku – będą chrupiące.
Najlepiej podawać je od razu po wyciągnięciu z foremek. Doskonale pasują do mięsiwa i zdrowej suróweczki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz